Krótko po tym, jak pożegnaliśmy zimę i przywitaliśmy wiosnę w naszym karmniku pojawili się niespodziewani lokatorzy. Dwa gołębie zaczęły budować sobie gniazdo. Od tej pory WODNIKI pilnie obserwowały co dzieje się u naszych sąsiadów za oknem. 30 marca dzieci zauważyły w gnieździe 2 jajka, a 18 kwietnia pojawiły się pisklęta. Maluchy rosły bardzo szybko. Widać to było zwłaszcza po weekendzie. 26 kwietnia po raz pierwszy młode gołąbki zostały zostawione na krótki czas same w gnieździe.
Niestety następnego dnia w gnieździe pozostało jedno pisklę. Drugie wypadło.