
Sezon karnawałowy trwa…
Jak ludzie się wyskaczą, to zachciewa się jeść i pić. Dzieci wybawiły się na balu w strojach karnawałowych a teraz (czyli 17 stycznia) postanowiliśmy zrobić „kanapkowe przebierańce”. Kanapki z krakersów to jakaś odmiana. Było w czym przebierać. Każdy mógł położyć sobie na kanapce co chce, np. orzeszki, kiełki, wędlinkę, ser, warzywa i sałaty różnego rodzaju. Wszystko maluchy przyniosły same do przedszkola. Same smarowały też kanapki i zajadały ze smakiem. Ale najlepszy chyba był „szwedzki stół” po zakończeniu prac – ile interakcji, jaki wybór, co kto chwycił to jadł.